Co tak cicho na tym strychu

Chodzę po tym strychu, nie słychać , nie widać żadnej Muzy, Weny czy innego skrzydlatego aniołka. Pewnie wszyscy wynieśli się na połoniny Bieszczad i pędzą po szlakach, fotografują co się da i nie ucieka. Tylko takie staruchy jak ja, palą w piecu i dłubią w komputerze. Ech młodość!. Nawet moje dziecię poleciało z najdroższym zwiedzać zabytki Lublina. Oj, chyba pójdę dziś i ja do lasu i z powrotem. Zgrajo, odezwijcie się

Ja niestety też siedzę w domu ale tylko dlatego że mam chore dziecko inaczej też bym błądziła leśnymi ścieżkami.No w końcu mieszkam na terenach zwanymi "zielone płuca Polski" A co do weny i muzy to ja naprawdę się staram ale nic mi nie wychodzi

Ucałuj swoją chorą pociechę od babci Zuzi, napewno poczuje się lepiej.A co do weny - poezja to nie świąteczne sprzątanie, nie trzeba się do niej zmuszać. Siadasz, zamykasz oczy, wyobrażasz sobie temat i ręce same latają po klawiaturze. A jak nie chcą latać, to włącz Grechutę albo Kelly Family i wiersz sam się napisze. Sprawdzone

No, ja też się staram. Do jutra konkurs, a u mnie tak sobie, żeby nie powiedzieć beznadziejnie .

ps, Ruda dostałaś moją wiadomość PW....?

Tak ale nie bardzo wiem o co tam chodzi

to może i ja coś dziś siąde i napiszę, bo jakiś taki smutnawy dziś jestem...

zuzia napisał:

albo Kelly Family

U mnie przyniosłoby to skutek odwrotny. Ale każdy ma jakieś inne swoje wspomagacze . Grunt by były one dla nas budujące, konstruktywne i za każdym razem zdawały egzamin

Podobno o gustach mądrzy ludzie nie dyskutują, tylko je tolerują. Miałam koleżankę, której najlepiej się pisało przy tak straszliwym i posępnym wyciu (nie pamiętam nazwy zespołu), że moja ręka od razu chwytała za siekierę i sznurek. A ona pisała przy tym delikatne poezje miłosne
Pozdrawiam twoje wspomagacze

Jak chodziłam do podstawówki, to uwielbiałam Kelly Family :-) Miałam z koleżanką prawdziwego fioła na ich punkcie!

Teraz doskonale nastraja mnie do pisania Secret Garden.

zuzia napisał:

Pozdrawiam twoje wspomagacze

A i dziękuję...przekażę.
Mają się dobrze, choć wątpię by były w Twoim typie. Chociaż tak na prawdę to słucham bardzo dużo zróżnicowanej muzyki, więc...

A Grechutę na ten przykład- uwielbiam.

Zdziwiłbyś się co może być w moim typie. Niektóre przyklejały się do mnie mimo woli (gust mojego dziecka), inne przychodziły z ulubionymi serialami (sensacja,fantastyka). Uważam, że każdy rodzaj muzyki ma jakieś kawałki którymi się można zachwycić

Ludzie czyżby pochłonęła was świąteczna gorączka? Już dawno nie widać było Marttiego, Piotrka, Marii, I zresztą to chyba tylko ja Zuzia i Abi się pokazujemy

Ruda napisał:

I zresztą to chyba tylko ja Zuzia i Abi się pokazujemy

A nie tylko...

Ale fakt...wyciszyło się znacznie.

Medart napisał:

Ruda napisał:

I zresztą to chyba tylko ja Zuzia i Abi się pokazujemy

A nie tylko...


Ale fakt...wyciszyło się znacznie.

A to dobrze, że rodzynki zaglądają )....

Cieszę się z każdego postu, ale trochę szkoda, że takie diabełki jak Staw i Agóś nie wzburzą czasami tego spokojnego jeziorka jakim jest nasz Kochany Strych. Trochę Czadu zawsze dobrze robi na krążenie

No...Agósia wiedziała. jak wzniecić ogień piekelny

Ruda napisał:

Ludzie czyżby pochłonęła was świąteczna gorączka? Już dawno nie widać było Marttiego, Piotrka, Marii, I zresztą to chyba tylko ja Zuzia i Abi się pokazujemy

Zaglądam oczywiście ale to głównie krótkie wejścia, by się zorientować co i jak
W pracy młyn, w domu też i tak schodzi.

W stolycy się szkoliłem ostatnio kilka dni- metro to wynalazek wszechczasów ale Hotel "Meksyk" na terenie AWF to ma nazwę adekwatną do warunków . Kto to widział, żeby ubikacje były zamykane (sorry, zasuwane) na firankę

Właśnie dołączyła do nas wiedźma. Witamy

Generalnie tendencja teraz taka, że na forach cicho ... zmiana wyglądu skórki bo i serwer się zmienił ... ma na to chyba jakiś wpływ ... zaobserwowałam podobny syndrom na szantymaniaku tam też jakiś zastój od czasu zmiany wyglądu forum .... sama teraz tam dużo rzadziej zaglądam... podobnie było z ios ... na ios dodatkowo zniknięcie utworów na głównej z racji wymiany serwera podziałało.
A tu ? na początku entuzjazm a potem stopniowe zwalnianie javascript:emoticonp('')

Cześć Wiedźmo
Liczymy na Twoje wiersze tutaj .
Stara gwardia powoli się zbiera, tylko trochę nowych by się przydało...

przeglądam, czytam i pewnie cosik wstawię

Już założyłam ci szufladkę

dziękuję