1 SIERPNIA
żałowała
zaplątanych młodych oczu
chętnych rąk do stawiania szybkich krzyży
tych nadziei które ktoś podrzucił w głowach
czarnej chmury nad gruzami wczesnych niży
moja mama -stary Kolumb
znów przeżywa tamten sierpień wciąż od nowa
Ten wierszyk napisałam rok temu a czytam go z coraz większą goryczą
Pozdrowienia, odezwijcie się