03.02.2012

Kolejny mroźny dzień. Nie wiem jak u Was, ale u mnie temperatura o świecie zeszła do -21. Jak wychodziłem z domu, po piątej, było tylko o stopień więcej. Za to teraz, po południu utrzymuje się na -12. Pewnie wieczorem trochę zjedzie. Ale jest pogodnie i bardzo przejrzyście. Z pracy wróciłem na piechotę, bo pogódka na prawdę nastrajała na spacer.

Z tego co słyszałem, już w weekend zaczną się opady śniegu w południowo-wschodniej Polsce, a od poniedziałku też w centrum. A co za tym idzie -wzrośnie temperatura.

Ja rano miałem -25.
Jak dobrze, że nie ogrzewam chaty gazem

Dziki Piotrek napisał:

Jak dobrze, że nie ogrzewam chaty gazem

A czym. Masz klasyczny piec, czy coś w stylu ekogroszek?

Klasyka czyli... śmieciuch na węgiel, miał, flot. Z tym, że palę flotem bo najtańszy.

Mam nadzieję, że śmieciuch tylko z nazwy...
My palimy gazem. Dziś padł reduktor i przez 3 godziny w domu temperatura spadła do 16.
U nas dziś baaardzo zimno. Martwię się o zwierzęta... . Bardzo dużo kotów i psów zamarza ...

abigail napisał:

Bardzo dużo kotów i psów zamarza ...

I ludzi...

O ludziach to wiadomo... (Nie wspominam o nich nie dlatego, że lekceważę, czy zbyt wyolbrzymiam problem zwierząt.)
Ale ludzie mogą poprosić o pomoc. Zwierzęta nawet gdy proszą są często nierozumiane...

abigail napisał:

Mam nadzieję, że śmieciuch tylko z nazwy...

Tylko z nazwy
Nie opłaca mi sie spalać śmieci i zawalać komina bo segregowane odbierają za darmo. A poza tym jest jeszcze we mnie nutka ekologiczna i nie miał bym spokojnego sumienia.
Flot tani ale trzeba się trochę ubrudzić; popiół, czyszczenie czasem pieca i.t.d. Coś za coś.
Gaz mam podciągnięty pod dom ale raczej nie prędką sie zdecyduję na przejście.

Chciałabym mieć kiedyś domek jak najbardziej ekologiczny... Może z ogrzewaniem geotermalnym? Coś się wymyśli.
Cieszę się, że pozostałeś romantykiem .

Ja bym chętnie został praktycznym ekologiem w kwestii użytkowania domu (więc segreguję śmieci i co miesiąc oddaję 4-5 worów) ale ta obecna ekologia, n.p solary, to ściema w dodatku absurdalnie droga w relacji koszty/zyski.

Ja mam zwykły piec na węgiel lub drewno ale mam tez mały drewniany i do tego bardzo stary domek i przy naszych -25 stopniach muszę palić cały dzień i całą noc. Niestety po wygaśnięciu ognia w piecu po około godzinie robi się strasznie zimno. Może w końcu kiedyś uda nam się zrobić kapitalny remont. To się wiąże niestety z podnoszeniem domu na fundamentach....ach.......aż strach pomyśleć.

To prawda.
A segregacja śmieci jest tylko z nazwy bezpłatna. Ja za worki na szkło i papier, czy plastik (metal oddaję znajomemu złomiarzowi) płace po 5 zł chyba... a starcza na miesiąc? Poza tym plastiki, szkła, metal trzeba myć - a to przecież spore zużycie wody, nie mam gdzie przechowywać brudnych - wywożą zbyt rzadko by można zostawić niemyte.
Kosz podstawowy mam tylko ciut mniejszy, więc nie płacę mniej za wywóz zwykłych śmieci komunalnych itd...
Więc ta bezpłatność w bielsku to niestety utopia.
I jeszcze świadomość, że to i tak ląduje na wspólnym wysypisku ;P... Ech...
No, ale segreguję.

Ja w tym domu, w którym mieszkam na odnawialne źródła energii niestety nie mam szans. To trojaczek, nasz jest środkowym segmentem. Ma ponad 25 lat. Nie wiele można zrobić... Dlatego chciałabym w przyszłości znaleźć swoje miejsce i wybudować maleńki, parterowy domek ... i wtedy zadbać o odpowiednią konstrukcję, pompy ciepła, recyrkulatory itd., aby jak najmniej zużywać energii nieodnawialnej.

Ruda napisał:

Ja mam zwykły piec na węgiel lub drewno ale mam tez mały drewniany i do tego bardzo stary domek i przy naszych -25 stopniach muszę palić cały dzień i całą noc. Niestety po wygaśnięciu ognia w piecu po około godzinie robi się strasznie zimno. Może w końcu kiedyś uda nam się zrobić kapitalny remont. To się wiąże niestety z podnoszeniem domu na fundamentach....ach.......aż strach pomyśleć.

Brrr! współczuję...

Ruda napisał:

przy naszych -25 stopniach muszę palić cały dzień i całą noc. Niestety po wygaśnięciu ognia w piecu po około godzinie robi się strasznie zimno.

Mam podobnie, też teraz muszę palić na okrągło. Dom mój jest z lat 90-tych, wiec jeszcze nie wiekowy, ale poprzedni właściciele coś spartolili bo też szybko mi się wychładza.

Czasem myślę o ociepleniu, że może wtedy nie trzeba by tyle opału zużywać ale znów taki remont to ze 30 tyś by kosztował. A za takie pieniądze to można ogrzewać tak jak teraz przez wiele lat.
I takie oto rozważania i dylematy

Abi napisał:

A segregacja śmieci jest tylko z nazwy bezpłatna. Ja za worki na szkło i papier, czy plastik (metal oddaję znajomemu złomiarzowi) płace po 5 zł chyba... a starcza na miesiąc? Poza tym plastiki, szkła, metal trzeba myć - a to przecież spore zużycie wody, nie mam gdzie przechowywać brudnych - wywożą zbyt rzadko by można zostawić niemyte.

To zależ od gminy/miasta.
Ja nie płacę nic za segregowane, Dostaję 5 worów i jak sie zapełnią wystawiam w.g. harmonogramu i po sprawie. Opłata jest tylko za balast czyli to co sie wrzuci do zwykłego kubła.
Śmieci segregowanych nie myję. Z resztą one i tak trafiają do zakładu w Żywcu (Zakład gosp. odpadami "Beskid" http://www.beskid-eko.pl/index.html ) i tam wszystko jest jeszcze raz przeglądane, segregowane i.t.d.. bo wiadomo, ludziska są różni .

Domek taki bardzo ekologiczny też by mi sie marzył. I jest to do zrobienia ale wymagało by obecnie wielkich nakładów, które raczej sie nie zwrócą w użytkowaniu. Więc trzeba by być albo bogatym albo ideowcem i wiele poświęcić.
Może kiedyś to będzie tańsze. Może córka już będzie mogła żyć "czysto"

Jedna ze szkół w Żywcu, bodajże Szkoła Specjalna? ma ciekawe ogrzewanie.
Instalacja jest wypełniona specjalnym płynem a wszystko zakopane w ziemi. Ale to nie czerpie ciepła geotermalnego (po prostu w ziemi jest zamaskowane) tylko działa coś jak lodówka, z tym że na odwrót, zamiast chłodzić grzeje.
Jest tylko jeden problem-bardzo droga jest taka instalacja. Troche kiedyś szukałem informacji na ten temat i niestety wyszło, że mogę sobie tylko pomarzyć o czymś takim

Pewnie o pompach ciepła mówisz, z odzyskiem... Hymmm...
Warto przemyśleć.

A ocieplenie domu to nie wiem jak wyliczyłeś, bo my robiliśmy 3 lata temu i może jedna 1/6 tej ceny była z robocizna, a dwie ściany ocieplaliśmy (bo dwiema sąsiadujemy).

Mnie też zima dopadła. Trzy dni temu zauważyłam. że szambo zaczyna wyciekać. I zaczęła się moja droga krzyżowa. Dzwonię, obiecują, nie przyjeżdżają. Błagam. podlizuję się , przyjechał zrobił dziurę, rozchrzanił i pojechał. Na delikatnie zwróconą uwagę obraził się i zgasił komórkę. Boję się, że mi rury zamarzną i popękają. W niedzielę żaden nie chciał przyjechać. JESTEM W ROZPACZY. Na dodatek mój gazowy piec od centralnego świruje i nie chce zmienić temperatury. Chyba się upiję i kogoś pobiję.

zuzia napisał:

Mnie też zima dopadła. Trzy dni temu zauważyłam. że szambo zaczyna wyciekać. I zaczęła się moja droga krzyżowa. Dzwonię, obiecują, nie przyjeżdżają. Błagam. podlizuję się , przyjechał zrobił dziurę, rozchrzanił i pojechał.

To znaczy jak zaczęło wyciekać? I jakie masz szambo, tradycyjne czy tzw."ekologiczne"? Zresztą jeśli jest dość daleko od domu (ujęcia wody) to nie ma problemu. Z jednej strony szkoda Zuziu że tak się pośpieszyłaś, choć rozumiem Twoją trwogę. Żebyś tylko nie trafiła teraz na twardogłowych specjalistów z gminy. Bo mogą przyjechać i jeszcze walnąć Ci solidną karę.

Tradycyjne, wycieka i zamarza. Szambo jest w podwórku więc będę miała ślizgawkę. Może przyjadą jutro Gmina nie taka szybka do kontroli, straszne leniuchy. 90% wsi po trochu wylewa do rowu melioracyjnego i nic. Ja nie wylewam! Będę się modlić, może rury wytrzymają Wszystko na mojej starej głowie

Zuziu, nie zazdroszczę sytuacji. Coś już drgnęło w tej sprawie?

Abi, koszt to tak ogólnie liczę, bo i przy okazji nowe okna i.t.d.. Ocieplenie samy ścian to nie wiele da jak będzie mnóstwo innych nieszczelności.

Tak Piotr, masz rację . W sumie to jest duża inwestycja... .

Zuziu - i jak u Ciebie? Sytuacja opanowana?

Wczoraj rozpaliłam wielkie ognisko na klapie od szamba a o 9.30 przyjechał młody człowiek i załatwił sprawę. Poszukałam przyzwoitej firmy w internecie i nie zawiodłam się

o! no widzisz . To fajnie .