Wiem, że nie będzie konkursu, ale ten przewrotny wiersz jest moim podarunkiem dla CAŁEGO STRYCHU
Świąteczne Marzenie
Wpadłeś dzisiaj do mnie koło czwartej rano
skrzydłem zawinąłeś po nowej zasłonie
(prawie tak niebieskiej jak cień Twojej szaty)
moja kotka prychnęła na lilie w Twej dłoni
poczułam się głupio, pomyłka skrzydlaty
Drugie zwiastowanie, przepraszam Michale
lecz moje dziewictwo mocno starej daty
ktoś pomylił adresy, pozwól mi spać dalej
roześmiał się anioł i rzucił w kąt kwiaty
ziewnąwszy zamruczał - wody kotu nalej
Pod kocie chlipanie zaczął mi tłumaczyć
że dostał zlecenie abym swym marzeniem
których trzy wymienię a Bóg spełni może
świat uratowała przed strasznym cierpieniem
tekst - świąteczne mamidło aniołku nieboże
Lecz jeśli upierasz się w tym śnie albo jawie
abym Ci marzenia trzy swoje podała
już mówię, po pierwsze chcę mieć wnuków dużo
po drugie prawnuków też bym może chciała
po trzecie praprawnukom niech zdróweczko służy
Śmiał się długo anioł, co najmniej do piątej
-jeszcze raz uciekli przed Armagedonem
sprytna Ewa okpiła boskie przeznaczenie
o przepraszam Zuzanna, zakręcił ogonem
pozostawił lilie, błysnął zapomnieniem